WIŚLACKA WYPRAWA CHARYTATYWNA DLA DZIECI Z SMA 2020 ROK

WIŚLACKA WYPRAWA DLA DZIECI Z SMA 2020

DZIEŃ 1 KRAKÓW – BOCHNIA – TARNÓW – DĘBICA

Pierwszy Dzień wyprawy rozpoczęty od wizyty pod Stadionem Wisły. Dziękujemy Wisła Kraków i Wiślakom z Prądnika Czerwonego za dołączenie do naszej akcji i przekazanie na licytacje dla Sandry koszulki meczowej z podpisami całej drużyny. Drugim przystankiem na dzisiejszej trasie była wizyta u kibiców UNII TARNÓW ,którzy postanowili przyłączyć się do akcji Dla Sandry. Od nich na licytacje także trafia meczowa koszulka. Dzięki wielkie Panowie za zaangażowanie i poświęcony czas mimo deszczowej pogody. Pierwszy etap zakończony został wizytą u kibiców Lks Igloopol Dębica. Ze strony kibiców ,oraz zarządu klubu na licytacje oprócz meczowej koszulki z podpisami całej drużyny trafi także duża ilość pamiątek związanych z klubem. Wielkie dzięki Ultras Morsy za wsparcie akcji !!

DZIEŃ 2 DĘBICA – RZESZÓW – ŁAŃCUT – JAROSŁAW – PRZEMYŚL

Drugi dzień wyprawy kończę wizyta w zaprzyjaźnionym Przemyślu, do którego docieram poprzez Rzeszów – Łańcut – Jarosław – Żurawicę. Na rynku z rąk Stowarzyszenie Kibiców Polonii Przemyśl „Przemyskie Bractwo” ,oraz lewego pomocnika drużyny Polonii Mateusza Wanata odbieram przekazane na licytacje dla Sandry aż dwie koszulki meczowe z podpisami oraz inne gadżety !! Wielkie dzięki za udział w akcji !! Na was zawsze można liczyć !! WISŁA & POLONIA !!

DZIEŃ 3 PRZEMYŚL – JAROSŁAW – LEŻAJSK – NOWA SARZYNA – STALOWA WOLA

Trzeci dzień wyprawy , to kolejne km wykręcone dla Sandry. Dziś miałem przyjemność spotkać się z przedstawicielami Stowarzyszenie Kibiców Stali Stalowa Wola , oraz Stal Stalowa Wola PSA , którzy na licytacje dla Sandry przekazują koszulkę meczowa Stali z podpisami całej drużyny , koszulkę meczowa Atletico Madryt oraz wiele innych gadżetów. Dzięki uprzejmości kolegi ze Stalówki po obiadku udaje się na nocleg, by rano wyruszyć w dalszą drogę.

DZIEŃ 4 STALOWA WOLA – SANDOMIERZ – OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI – STARACHOWICE – SKARŻYSKO KAMIENNA

Czwarty dzień wyprawy to popołudniowa wizyta u kibiców Staru i Widzewa ze Starachowic , którzy bardzo chętnie włączają się w nasza akcje i przekazują gadżety na licytacje dla Sandry .W tym koszulkę meczowa Staru Starachowice !! Wielkie dzięki za wsparcie i mile spędzony czas !! Ten dzień po przejechaniu około 140km kończę wizytą u fanatyków ZKS Granat Skarżysko-Kamienna i Widzew Łodź FanClub Skarżysko dla których wielkie podziękowania za dołączenie się do pomocy dla Sandry !! Dzięki za oprowadzenie po Skarżysku i poświęcony czas !! Trasa Stalowa Wola – Sandomierz – Opatów – Ostrowiec Świętokrzyski – Starachowice – Skarżysko Kamienna.

DZIEŃ 5 SKARŻYSKO KAMIENNA – KOŃSKIE – OPOCZNO – TOMASZÓW MAZOWIECKI – ŁÓDŹ – ZGIERZ

Głównym punktem dnia były odwiedziny na stadionie RTS Widzew Łódź. Od spikera Widzewa Pana Marcina odbieram klubowa koszulkę z podpisami całej drużyny , która tak jak pozostałe gadżety trafi na licytacje dla Sandry. Serdecznie dziękuje za wsparcie akcji Klubowi oraz RADIOWIDZEW.PL. Po drodze spotykam się także z reprezentantami: Boruta Zgierz Widzew fc Zgierz i Widzew FC Końskie, którym serdecznie dziękuję za wsparcie i spotkanie.

DZIEŃ 6 ZGIERZ – ŁĘCZYCA – WŁOCŁAWEK

Szósty dzień miał być dniem rekreacyjnym pod dyktando zasady ,,gdzie dojadę tam nocleg ogarnę’’. Pogoda była tego dnia wyśmienita a nogi same niosły przed siebie. Tym sposobem ze Zgierza udało się dojechać aż do Włocławka, gdzie ogarniam sobię szybko nocleg i lecę popatrzeć na miasto co się tam dzieje ciekawego.

DZIEŃ 7 WŁOCŁAWEK – CIECHOCINEK – TORUŃ

Kolejny dzień to spokojne kilkadziesiąt kilometrów z Włocławka w kierunku Ciechocinka, by zobaczyć słynne tężnie solankowe, a jak się poźniej okazało jedyny w Polsce stadion z wbudowaną trybuną w tężnię – CKS Zdrój Ciechocinek. Następnie wizyta w Toruniu gdzie spotykam się z Stowarzyszenie Kibiców Elany Toruń , elanowcy.pl – Elana Toruń i Elana Toruń, oraz reprezentantami grupy GRUBASY ELANA TORUŃ , którzy także bardzo chętnie angażują się w pomoc Sandrze. Wieczorem po zjedzeniu obiadku udajemy się wspólnie na panoramę Toruńską, pod Kopernika i na zwiedzanie starego miasta. Dziękuje za świetne przyjęcie !!

DZIEŃ 8 TORUŃ – GNIEWKOWO – INOWROCŁAW – KRUSZWICA – KONIN – KALISZ

Wczesna pobudka, ogarnięcie się i start w kolejne kilometry dla Sandry by rano na trasie spotkać się z reprezentantem ELANA TORUŃ – Fan Club Gniewkowo, który dla Sandry na licytacje przekazują mnóstwo gadżetów, co tak dociążyło mi rower, że ledwo dojechałem do Inowrocławia na pocztę by wysłać wszystko pocztą do domu. Dziękujemy bardzo.

Kolejny dzień i ponad 160km wpadło by w końcu wylądować w najstarszym mieście w Polsce , Kaliszu. Tam udaje się bezpośrednio na stadion KKS Kalisz , gdzie spotykam się z Kakaesiacy , od których odbieram gadżety na licytacje dla Sandry !!! Kolejna ekipa bez zawahania zaangażowała się w pomoc. Cóż można więcej dodać ….KIBIC TO NIE BANDYTA. Dzięki Panowie za przyjęcie i ogarnięcie wszystkiego.

DZIEŃ 9 KALISZ – KLUCZBORK

Trasa ponad 100km. Ten dzień wyprawy był najbardziej wyjątkowy. Z rana na rynku w Kaliszu miałem okazję spotkać się i poznać małą SANDRĘ. Bohaterkę główną wyprawy. Dla której to obecnie zbieramy pieniążki na leczenie. Miałem także przyjemność poznać rodziców Sandry , Alenka Wolniak Miroshnichenko i Rafal Wolniak. Dziękuję za spotkanie , poświęcony czas z rana i rozmowę. Sandra to radosna i pogodna dziewczynka, która uśmiechem skradła moje serce. To spotkanie tylko upewniło mnie w przekonaniu , że o taką sprawę warto zawalczyć i że cała wyprawa ma sens. Sam jako rodzic doskonale zdaje sobie sprawę z tego jak ważne dla rodziców jest zdrowie własnego dziecka. Po wspólnej rozmowie z rodzicami i przedstawicielem Kakaesiacy jestem przekonany , że rodzice Sandry to bardzo silni ludzie , z wiarą w ostateczny sukces zbiórki , który umówmy się MUSI SIĘ UDAĆ !! Niestety dzień nie trwa w nieskończoność i trzeba szybko zbierać się w dalszą drogę . Zaraz po wyjeździe z Kalisza trafiam na wieś o nazwie Żydów. Od tamtej pory wszystko idzie nie tak jak powinno. Około 25km za Kaliszem próbując uciec przed nawałnicą pęka mi dętka, wraz z oponą. Huk wybuchu na skrzyżowaniu w centrum wsi aż postawił na nogi właścicieli domu pod którym się wywróciłem. Gospodarze okazali się nad zwyczaj miłym małżeństwem , które nie dość ,że zaproponowało podwózkę do sklepu po części nowe to poczęstowało mnie prze pysznym ciastem , oraz herbatą. Takie zachowania przywracają wiarę w ludzkość. Po pomoc w ogarnięciu nowej opony zwróciłem się do T. z KKSu , który nie dość że ogarnął sprawę ekspresowo to jeszcze pomógł mi naprawić całą awarię. Wielki szacunek dla Ciebie gościu, rzadko spotyka się ludzi z takim podejściem. Po 1,5h obsuwy cały przemoknięty ruszam dalej. Jedynym pocieszeniem jest to , że przestało padać. W godzinach wieczornych dojeżdżam do Kluczborka , gdzie po raz drugi atakuje mnie ulewa. Szybkie ogarnięcie się i trzeba wysuszyć ciuchy i odpocząć . Dystans niby krótki , ale przygody po drodze dały się we znaki. Raz jeszcze dziękuję rodzicom za spotkanie i fanatykom KKSu Kalisz za pomoc !!!

DZIEŃ 10 KLUCZBORK – OLESNO – LUBLINIEC – TARNOWSKIE GÓRY – BYTOM – STADION RUCHU CHORZÓW

Trasa około 115km. Dzisiejszy dzień przysporzył mi niesamowitej energii. Wszystko to na myśl , że w końcu po prawie 2 tygodniach zobaczę żonę i syna. Wstaje wcześnie , by jak najszybciej wyruszyć i cisnąć przed siebie w kierunku Chorzowa. Pogoda niestety na początku dość deszczowa przez co poranek nie należał do najprzyjemniejszych. W szczególności , że ciuchy nie wyschły tak jak należy po poprzednim dniu wyprawy. Praktycznie od samego początku ciągle tylko las las i las . Po kolei mijam Olesno , Lubliniec i dojeżdżam powoli do Tarnowskich Gór. Tutaj zdaję sobie sprawę że tempo jest naprawdę dobre i zjawię się 3h wcześniej niż myślałem. Następne miasto przez które przejeżdżam to Bytom , który zdecydowanie zaskakuje mnie swoją wielkością. Zawsze miałem je za małe miasto wciśnięte w aglomerację śląską a tu okazuje się że samo przejechanie Bytomia to godzina czasu. W końcu w deszczu dojeżdżam do celu dzisiejszego etapu wyprawy czyli Stadion Ruchu Chorzów , gdzie czeka na mnie już Pan Tomasz , który wręcza mi specjalną koszulkę meczową wydaną na 100 lecie powstania Ruchu Chorzów , wraz z podpisami całej drużyny Niebieskich. Po chwili rozmowy czas udać się dalej. Na Chorzów Batory podjeżdża po mnie przyjaciel z Niebieskie Szopienice i zabiera mnie do nich na dzielnicę , gdzie mogę się ogarnąć , wykąpać i przebrać za co naprawdę Wielkie podziękowania. Tam dopadła mnie radość z dwóch powodów . Po pierwsze wiedziałem że za niedługo zobaczę rodzinę , po drugie zdałem sobie sprawę , że już nie będę ani chwili jechał z obciążeniem w postaci sakw. Tego dnia sakwy i całe większe obciążenie zabierałem ze sobą do domu. Ale po kolei. Po ogarnięciu się Fanatycy z Szopienic zapraszają mnie do pizzerii , gdzie siadamy przy obiedzie i pogaduchach dotyczących wyprawy i kibicowania. Koledzy z Szopów tak mnie zagadali i zakręcili , że nie skapnąłem się co mają za niespodziankę dla mnie. Nagle patrzę a w drzwiach do pizzerii stoi dziecko w czerwonej bluzie , na początku w ogóle nie zorientowałem się co jest grane. Przyglądam się bliżej , a to mój syn w bluzie WISŁY wraz z żoną przyjechali po mnie na Szopienice. Na tą chwilę czekałem prawie dwa tygodnie. Razem z rodziną i Szopami siadamy zjeść obiad i pogadać , gdy po chwili dojeżdżają do nas dwaj reprezentanci Chorzów Batory , którzy przyjechali by dołączyć do akcji pomocy małej Sandrze. Z ich rąk odbieram dużo fantów , które niedługo trafią na licytację !! Po zjedzeniu i pamiątkowych zdjęciach czas ruszać do domu , rozpakować się i wypocząć przed ostatnim dniem wyprawy.

DZIEŃ 11 KATOWICE SZOPIENICE – MYSŁOWICE – JAWORZNO – CHRZANÓW – TRZEBINIA – KRZESZOWICE – ZABIERZÓW – STADION WISŁY

Trasa ponad 70 kilometrów. Ostatni dzień rozpoczynam od śniadania z rodziną , po czym udaję się pociągiem do przyjaciół z Niebieskie Szopienice , gdzie zostawiłem rower. Na szczęście już bez sakw przygotowany jestem na przejechanie ostatniego odcinka trasy. Szybka kawa u przyjaciela z Ruchu i czas ruszać w trasę . Z Szopów udaję się w kierunku Mysłowickiego Centrum gdzie większość drogi pokonuje wsiadając i zsiadając z roweru co chwilę , gdyż jazda po takich dziurach niczym dobrym by nie poskutkowała. Po chwili wreszcie mogę depnąć już na rowerze bez żadnych przeszkód i udaję się w kierunku Jaworzna ,gdzie robię krótką przerwę pod stadionem Victorii. Dalsza droga to przejazd nad A4 w kierunku Chrzanowa gdzie zaliczam bliższe spotkanie z dzikami. Z Chrzanowa na Trzebinie znowu trzeba było przejechać nad A4 i dalej przez Młoszową , Dulową i Wolę Filipowską aż do rodzinnych Krzeszowic. Tu spotykam się na chwilę pogaduch z kolegą. Szybki energetyk i drożdżówka i pora już niestety kręcić ostatnie km do mety. Niestety od Chrzanowa ucieka mi z niewiadomych powodów powietrze w tylnim kole i co parę km muszę je dopompowywać. Z każdym km bliżej Krakowa niestety problem ten doskwiera coraz bardziej . Po paru km jestem już w Zabierzowie. To stąd pochodzi Kacperek Ryło , od którego i dla którego powstała cała inicjatywa wyprawy. Ogromnie się cieszę , że udało mu się zebrać całą potrzebną kwotę. Z Zabierzowa mam już tylko parę km do przejechania pod stadion WISŁY . Na miejsce dojeżdżam około godziny 17 . Tam czekał na mnie przedstawiciel klubu , który dodatkowo na licytację przekazuje koszulkę Mariusza Pawełka , w której świętował zdobycie Mistrzostwa Polski w 2009 r. Pamiątkowe zdjęcie i chwila odpoczynku. Na miejscu mega uczuciem była sama świadomość , że jednak się udało bez większych kłopotów i awarii przejechać całą tą trasę . Po chwili przyjeżdża po mnie żona z synem co sprawia ogromną radość. Pakujemy się do auta i zdawało by się to koniec pięknej przygody . Lecz na powrocie wydzwaniają mnie chłopaki z Wiślacka Trzebinia , z którymi łapiemy się na trasie i odbieram od nich koszulkę ich FC oraz smyczki na licytację dla Sandry. Dziękuję wszystkim zaangażowanym Klubom , Fan Clubom , oraz grupom kibicowskim za wsparcie akcji. Czas teraz na masę licytacji. Na większe podziękowania i ogólne podsumowanie przyjdzie czas po zakończonych licytacjach DZIĘKI WIELKIE

https://www.siepomaga.pl/wislackawyprawawspierasandre

PODSUMOWANIA NADSZEDŁ CZAS !!!

Koniec roku 2020 i okres świąteczny przyniósł nam także zakończenie zbiórki dla Sandry , a co za tym idzie zakończenie akcji dla dzieci z SMA

Dzięki wam udało się zebrać łącznie kwotę prawie 56 tysięcy złotych

Nie spodziewałem się , aż takiego odzewu i wsparcia z waszej strony ,za co chciałbym wam wszystkim bardzo podziękować

Dla mnie osobiście był to świetny okres podczas ,którego poznałem wielu wspaniałych ludzi oraz sam miałem okazje zwiedzić i zobaczyć wiele fantastycznych miejsc.

Łączna kwota którą wspólnie udało nam się zebrać to 55.725.81zł

Wsparło nas łącznie 1563 osoby , które wylicytowały fanty lub przekazały datek na rzecz dzieciaków !!

Zorganizowanych zostało w sumie 942 licytacje z przedmiotami przekazanymi przez was podczas trwania akcji

Dla lubiących statystyki :

Kacperek Ryło 24.863.99zł , 242 licytacje , wsparło 309 osób
Sandra Wolniak 23.647.42zł , 499 licytacji , wsparło 1094 osoby
Franio Marcinkowski 5.533.16zł , 166 licytacji , wsparło 131 osób
Patryś Radwański 1.681.24zł , 35 licytacji , wsparło 29 osób

Wszystko to dzięki wam i jestem wam za to niesamowicie wdzięczny !! Dla mnie jesteście kozaki !!

Na oddzielne podziękowania zasługują także dwaj prezesi :
LKS Igloopol Dębica
Stowarzyszenie Kibiców Stali Stalowa Wola
oboje wiecie za co , szacunek macie u mnie niesamowity

PODZIĘKOWANIA NALEŻĄ SIĘ TAKŻE KIBICOM :

WISŁY KRAKÓW

Wiślaccy Patrioci
Wisła Prądnik Czerwony
Wisła Kraków FC Olkusz
Urodzeni Wiślacy ’03
Wisła Libiąż
Wiślackie Słomniki
Wiślacka Alwernia
Wiślacki Chrzanów
Wiślacka Trzebinia
Suskie Wariaty
Wisła Jaworzno
Wisła FC Michałowice
Wisła Skawina
FC Wisła Krzeszowice
Wiślacki Zator
Wiślacki Przeciszów

UNIA TARNÓW
ZKS Unia Tarnów
Elita Tarnowa

IGLOOPOL DĘBICA
LKS Igloopol Dębica
Ultras Morsy

POLONIA PRZEMYŚL
Stara Gwardia Polonii Przemyśl
Przemyskie Bractwo
Polonia Przemyśl KAROLEK

STAL STALOWA WOLA
Stowarzyszenie Kibiców Stali Stalowa Wola
Stal Stalowa Wola | Stalowka.pl

WIDZEW ŁÓDŹ
Widzew FC Starachowice
Widzew Łodź FanClub Skarżysko
RTS Widzew Łódź
RADIOWIDZEW.PL
Marcin Tarociński
Widzew Łódź – FC Zgierz
Widzew FC Końskie

ELANA TORUŃ
Elana Toruń
Stowarzyszenie Kibiców Elany Toruń
GRUBASY
Elana FC Gniewkowo

KKS KALISZ
KKS Kalisz
Kakaesiacy

RUCH CHORZÓW
Niebieskie Piekary
Niebieskie Szopienice
Chorzów Batory
Ruch Chorzów
Niebieska Halemba
Niebieska Kłodnica
FC Niebieskie JawoRzno

Star Starachowice
Granat Skarżysko
LKS „Przełom” Kaniów Oficjalny Profil
Boruta Zgierz
Fanatycy Boruty
Boxing Końskie
TS Podbeskidzie Bielsko-Biała
Strażak Rajsko

Jeśli kogoś nie wymieniłem proszę mi wybaczyć ale było was tak dużo , że ciężko wszystko zapamiętać !! Mam nadzieję , że jeszcze kiedyś wspólnie dokonamy czegoś zajebistego

Views: 7

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *