MISTRZ POLSKI: 1927, 1928, 1949, 1950, 1978, 1999, 2001, 2003, 2004, 2005, 2008, 2009, 2011
PUCHAR POLSKI: 1926, 1967, 2002, 2003, 2024
Jest niedosyt. Oceny piłkarzy Wisły po meczu z Arką

Remis wywalczony w końcówce, który i tak przynosi niedosyt. Już samo to pokazuje, że to nie był zły mecz w wykonaniu „Białej Gwiazdy”, a część piłkarzy zasłużyła na całkiem przyzwoite noty. Zapraszamy na przegląd ocen zawodników Wisły Kraków po meczu z Arką Gdynia.
Oceny w skali szkolnej (1-6)
Patryk Letkiewicz 2,5
Przed tygodniem chwaliliśmy go za drugą połowę, w trakcie której utrzymał koncentrację i obronił kilka strzałów. Wczoraj pracy miał znacznie mniej, ale nie zdołał już zachować czystego konta. I co tu kryć, druga bramka dla Arki to spory kamyk do jego ogródka. Musi wyciągnąć z tego lekcję na przyszłość.
Bartosz Jaroch 3,5
Nie było źle, ale wciąż daleko do ideału. Przydałoby się więcej konkretów w ofensywie. Nie zmienia to jednak faktu, że dzisiaj wygrywa rywalizację z Dawidem Szotem.
Alan Uryga 3
W Gdyni zaprezentował się na pewno lepiej, niż jego partner ze środka obrony. Nie ustrzegł się jednak paru błędów, dlatego zostajemy przy nocie wyjściowej.
Wiktor Biedrzycki 2,5
Musimy się już chyba przyzwyczaić do takich występów w jego wykonaniu. W Gdyni był ponownie elektryczny, zwłaszcza w pierwszej połowie. Pierwsza bramka dla Arki idzie w dużym stopniu na jego konto. Niestety, raz jeszcze udowodnił, że nie gwarantuje pełni spokoju i bezpieczeństwa na przestrzeni pełnych 90 minut.
Rafał Mikulec 4
Nie ma przypadku w tym, że Wisła ponownie wyprowadzała więcej ataków lewą stroną. To w dużej mierze zasługa naszego obrońcy, który nie boi się podłączać do akcji ofensywnych i coraz lepiej dogaduje się z partnerem na swojej flance.
Marko Poletanović 3,5
Przyzwoity występ do momentu przymusowej zmiany z powodu kontuzji. Szkoda, że Serb został skasowany przez Szymona Sobczaka, bo znów udowodnił, że stanowi prawdziwą wartość dla Wisły w środku pola.
James Igbekeme 4
Dobry występ, zwłaszcza w defensywie. Nigeryjczyk powtórzył to, co zaprezentował w Chorzowie i ponownie popisywał się dobrymi odbiorami. Całkiem nieźle rozprowadzał także w piłki w ataku. Widać, że lepiej sobie radzi, gdy ma obok siebie równie solidnego partnera w środku pola.
Angel Baena 2,5
Zabrakło konkretów w ataku, choć starał się walczyć. Niestety, wczoraj to nie wystarczyło.
Frederico Duarte 4
Duarte niewątpliwie ma coś w sobie. Jesienią nie dojeżdżał przede wszystkim taktycznie, lecz i to powoli ulega poprawie. Mimo kilku błędów i jednej fatalnie zmarnowanej sytuacji w drugiej połowie, uratował wynik dla „Białej Gwiazdy” i pokazał, że na dziś po prostu jest znacznie lepszą opcją niż Alfaro czy Kiss. Jego współpraca z Mikulcem zaczyna wyglada coraz ciekawiej. Warto zwrócić uwagę chociażby na zejścia Portugalczyka do środka, dzięki którym lewy obrońca zyskuje więcej miejsca do ataku.
Angel Rodado 4,5
Nie był to łatwy mecz dla Hiszpana, bo rywale ewidentnie obrali go sobie na cel. Zdołał jednak zapisać na swoje konto kolejne trafienie i to w sytuacji absolutnie zaskakującej dla rywali. Hiszpan po prostu przerasta ligę.
Łukasz Zwoliński 3
Znów bez gola, choć swoje sytuacje miał. Wydaje się jednak, że to tylko kwestia czasu, aż w końcu zacznie trafiać. Wczoraj jedną bramkę „skradł” mu Baena, blokując jego strzał plecami.
Kacper Duda 3,5
Nie miał łatwego zadania, bo musiał zastąpić kontuzjowanego kolegę. Udźwignął jednak to zadanie i zaprezentował się całkiem przyzwoicie.
Tamas Kiss 3
Zagęszczone pole karne przez przeciwnika to zupełnie nie są jego ulubione warunki. Węgier jest stworzony do innej gry. Wczoraj co najwyżej poprawnie.
Giannis Kiakos, Olivier Sukiennicki (bez oceny)
Zebrali kolejne minuty w końcówce i to tyle.