MISTRZ POLSKI: 1927, 1928, 1949, 1950, 1978, 1999, 2001, 2003, 2004, 2005, 2008, 2009, 2011
PUCHAR POLSKI: 1926, 1967, 2002, 2003, 2024
To nie jest liga dla trenerów. Podsumowanie 23. kolejki

I liga nie bierze jeńców. W ostatni weekend doszło już do piętnastej zmiany szkoleniowca w bieżącym sezonie. Tym razem pracę stracił trener drużyny rywalizującej o bezpośredni awans do Ekstraklasy. Zapraszamy na szybki przegląd 23. kolejki I ligi.
Ireneusz Mamrot po sobotniej porażce w Pruszkowie ze Zniczem (1:2) musiał pożegnać się z posadą trenera Miedzi. Dla części kibiców było to dość spore zaskoczenie, bo klub z Legnicy wciąż znajduje się na trzeciej pozycji w tabeli, a w pierwszych czterech kolejkach zdobył łącznie 4 punkty. Ostatnie dwie porażki z rzędu wystarczyły jednak działaczom, aby podjąć zaskakującą decyzję. Co ciekawe, do drużyny na stanowisko trenera wraca Wojciech Łobodziński, który trzy sezony temu zdołał z tym zespołem awansować do Ekstraklasy. Najwidoczniej w klubie liczą na powtórkę.
Na powrót do Ekstraklasy w najbliższym sezonie ma co liczyć z kolei Warta Poznań, która kilka dni temu także zmieniła trenera i to po raz drugi w tym sezonie. Drużynę z Wielkopolski przed spadkiem do II ligi spróbuje uratować Ryszard Tarasiewicz. W ostatniej kolejce ekipa uległa 1:3 walcząc w Łodzi z ŁKS-em.
Coraz mocniej komplikuje się sytuacja Bruk-Betu, który po raz kolejny stracił punkty i to w starciu z bezpośrednim rywalem. Drużyna Marcina Brosza wyraźnie przegrała rywalizację z Wisłą Płock i jej przewaga na miejscami barażowymi topnieje z każdą kolejką. Już 10 punktami może zaś pochwalić się ekipa Mariusza Misiury, która awansowała już na trzecią pozycję i goni rywala z Niecieczy.
W innym ciekawym spotkaniu kolejną stratę punktów na własnym obiekcie odnotował Ruch Chorzów, który uległ w sobotnim starciu z Arką 0-1. W trakcie tej wiosny atutem ekipy Dawida Szulczka miało być 10 spotkań domowych do końca rundy zasadniczej, tymczasem w trzech dotychczas rozegranych pojedynkach na Stadionie Śląskim udało się zainkasować zaledwie jeden punkt. W Chorzowie zaczyna się robić nerwowo.
Blisko czołówki pozostają także Znicz Pruszków po wygranej z Miedzią i Polonia Warszawa, która straciła punkty rzutem na taśmę. Kotwica Kołobrzeg z trzema rezerwowymi w składzie wyszarpała remis w końcówce, a pomógł w tym również…bramkarz wprowadzony na stopera.
Nas oczywiście cieszy wyszarpane zwycięstwo „Białej Gwiazdy”, dzięki któremu drużyna Mariusza Jopa awansował na piąta pozycję w tabeli. Za naszymi plecami nie brakuje jednak groźnych rywali, sytuacja w tabele jest niezwykle ciasna, dlatego każde punkty mogą mieć kolosalne znaczenie.
I na koniec, GKS Tychy z kolejnym już zwycięstwem z rzędu. Tym razem na liście ofiar znaleźli się piłkarze Pogoni Siedlce.
Wyniki 23. serii gier
ŁKS Łódź 3-1 Warta Poznań
1-0 Michał Mokrzycki (19. k.)
2-0 Kacper Michalski (29. sam.)
2-1 Kacper Michalski (62.)
3-1 Mateusz Wysokiński (77.)
GKS Tychy 2-0 Pogoń Siedlce
1-0 Natan Dzięgielewski (48.)
2-0 Bartosz Śpiączka (66.)
Znicz Pruszków 2-1 Miedź Legnica
1-0 Michał Borecki (34. k.)
1-1 Kamil Antonik (37.)
2-1 Krystian Tabara (53.)
Stal Stalowa Wola 0-0 Odra Opole
Ruch Chorzów 0-1 Arka Gdynia
0-1 Michał Marcjanik (77.)
Polonia Warszawa 2-2 Kotwica Kołobrzeg
1-0 Dani Vega (10.)
2-0 Łukasz Zjawiński (44. k.)
2-1 Leon Kreković (63.)
2-2 Michał Cywiński (90. k.)
Wisła Kraków 1-0 Górnik Łęczna
1-0 Wiktor Biedrzycki (75.)
Stal Rzeszów 0-0 Chrobry Głogów
Wisła Płock 3-0 Bruk-Bet Termalica Nieciecza
1-0 Jime (10.)
2-0 Jime (43.)
3-0 Łukasz Sekulski (90.)